Witajcie! Dzisiejszy post postanowiłam napisać o Walentynkach i o tym jak je spędziłam. Mogę przyznać, że były to najlepiej spędzone Walentynki w moim życiu! Nie chodzi tu o jakieś rozterki miłosne (O.o), tylko o to jak spędziłam dzisiejszy dzień, a mianowicie razem z kilkoma osobami z mojej szkoły wyjechałam na warsztaty teatralne. Zapamiętam je do końca życia. Ciężko mi je opisać, bo było to coś niesamowitego. Przyjechała ekipa filmowa, która zajmuje się nagrywaniem (?) programów dla kanału eska.TV. Warsztaty prowadziła mała ekipa filmowa. Prowadzący zazwyczaj mówił nam o trudnym rzemiośle filmowym itd. Na samym początku wybierał ludzi z widowni i mnie! Zadawał mi różne pytania: jaki mam talent. Starałam się odpowiadać jak najlepiej chociaż byłam bardzo zestresowana. Późnej był czas na prezentowanie "talentów" osób z widowni, które oczywiście były losowo wybierane. Na sam koniec kręciliśmy teledysk do jakiejś piosenki (na prawdę nie wiem jak się nazywała :(). Przeżyła wtedy wielki szok, bo znów stanęłam przed kamerą, a raczej udawałam śpiewanie z Kingą i Magdą. Osób było naprawdę sporo. Nie spodziewałam się, że dziś będę miała takie szczęście. To wszystko było nagrywane i podobno ma być w internecie! Obiecuję, że jak tylko się pojawi zrobię posta i opiszę dokładniej. Czasu na robienie zdjęć nie było a szkoda, bo chciałabym się nimi z wami podzielić. Oprócz tego życzę Wam przyjemnego walentynkowego wieczoru!
